podróże, wyprawy, relacje
ARTYKUŁYKRAJEGALERIEAKTUALNOŚCIPATRONATYTAPETYPROGRAM TVFORUMKSIEGARNIABILETY LOTNICZE
Geozeta.pl » Spis artykułów » Ameryka Północna » Kostaryka - klejnot Ameryki
reklama
Rafał Cezary Piechociński
zmień font:
Kostaryka - klejnot Ameryki
Geozeta nr 10
artykuł czytany 18192 razy
Mimo, że Indianie stanowią obecnie znikomy procent populacji przez długie stulecia zaznaczyli swą obecność w postaci licznie pozostawionych przedmiotów codziennego użytku, odnajdywanych na terenie całego kraju. Może nie są to tak znaczące odkrycia i wykopaliska jak np. Copán w Hondurasie, ale nie w mniejszym stopniu wzbudzają zainteresowanie naukowców. Największym stanowiskiem archeologicznym jest położone w prowincji Cartago, u stóp wulkanu Turrialba, pradawne osiedle Guayabo. Udało się odkopać już większą jego część. W 1973 roku osadę obwołano pomnikiem narodowym i udostępniono do zwiedzania turystom. Tworzą ją brukowane ulice, akwedukty, fundamenty domów oraz ceremonialne kopce. Zdaniem historyków największy okres rozwoju miasta przypada na lata 1000 - 1400 n.e., później, z niewyjaśnionych dotąd przyczyn, zostało opuszczone.
Innymi atrakcyjnymi pamiątkami po istnieniu przedkolumbijskiej, indiańskiej cywilizacji są tajemnicze kamienne lub granitowe kule o różnych kształtach. Odnajdywane są w dżungli lub odkopywane w dolinie regionu Diquis (w południowo-zachodniej części kraju). Różnią się między sobą wielkością i średnicą (niektóre ważą do 6 ton, inne mają średnicę zaledwie 2 cm). Wszystkie odznaczają się perfekcyjną kulistością. Naukowcy od lat starają się zgłębić ich pierwotne przeznaczenie. Według najbardziej prawdopodobnej wersji stanowiły astronomiczne symbole i wykorzystywano je do rytualnych ceremonii. Nie brakuje także bardziej oryginalnych historii, mianowicie przypisywanie im nawet funkcji balistycznych pocisków statków kosmicznych.
Mocnym i niekwestionowanym atutem Kostaryki są jej parki narodowe i rezerwaty. Przeznacza ona największy odsetek terytorium na świecie pod tereny chronione (aż 25%). Bogactwo fauny i flory ma potwierdzenie w liczbach. Rośliny rozwijające się w Kostaryce stanowią 4 % wszystkich gatunków flory świata. Zamieszkuje je więcej ptaków niż Amerykę Północną, Europę i Australię osobno wzięte. Zwykło się również mówić, że na jednym kostarykańskim drzewie jest więcej chrząszczy niż na całym kontynencie. Tak szeroka różnorodność gatunkowa biosfery ma wytłumaczenie w położeniu geograficznym państwa. Zaraz po Panamie, usytuowane jest ono w najwęższej części przesmyku Ameryki Środkowej, a według niektórych źródeł w samym środku Ameryki. Przez 1000 lat spełniało rolę pomostu dla migrujących gatunków Ameryki Północnej i Południowej.
Do bogatej kolekcji obszarów chronionych należy m.in. Lomas de Barbudal. Jest to niewielkich rozmiarów rezerwat położony w prowincji Guanacaste, w północno-zachodniej części kraju. Znany jest z występowania największej ilości insektów w Kostaryce. Największe ich siedliska skupiają się w ciągnących się wzdłuż brzegów rzeki Cabuyo i formujących się nad jej taflą lasów riporio. Wyróżnia się 60 gatunków ciem i 230 gatunków pszczół. 70 % powierzchni rezerwatu pokrywają drzewa okresowo zrzucające liście. Są one bogate w wiele gatunków zagrożonych i niespotykanych w innych regionach, np. mahoniowców, drzew gumbo-limbo, dzikich śliwek oraz palisandrów. W ich koronach zadomowiły się dwa rodzaje małp: wyjce oraz ważące od 1-2 kg maleńkie kapucynki. Te drugie większość swojego życia spędzają właśnie na drzewach, a podczas największych upałów zwijają się w kłębek i zasłaniają ogonem.
Innym bardzo znanym parkiem jest Tortuguero - park żółwi, który znajduje się na północnym-wschodzie Kostaryki, na wybrzeżu atlantyckim. To największe i najważniejsze miejsce lęgowe żółwi zielonych na całym wschodnim wybrzeżu Morza Karaibskiego. Również żółwie szylkretowe upodobały sobie to miejsce i rozmnażają się w okresie od marca do czerwca. Bryła parkowej roślinności zlewa się z krętymi, zamulonymi i zarastającymi kanałami rzecznymi, tworząc niebiesko-zielony "koktajl" barw i odcieni. Drogi i asfalt są zastąpione przez rzeki i kanały, co przyczynia się do częstego określania parku "Wenecją Ameryki Łacińskiej". Najwyższym wzniesieniem tego nizinnego obszaru jest szczyt Tortuguero (szczyt żółwia o wysokości 117 m. n.p.m.). Miejscowa ludność przypisuje mu magiczne właściwości, utrzymując, że ukryte siły oraz energia są bezpośrednim powodem odwiedzania parku przez tak duże ilości gadów. Zagadką jest, że żółwie wędrują zawsze w jedno miejsce i o tej samej porze roku. Przeprowadzono nawet eksperyment polegający na wywiezieniu kilku okazów na jedną z karaibskich wysepek, gdzie po oznaczeniu wypuszczono je do morza. Po kilkunastu miesiącach trafiły z powrotem do parku. Tortuguero powołano "do życia" w 1970 roku, właśnie dla ochrony żółwiowych populacji. Wcześniej bezustannie padały ofiarą człowieka. Od XVI wieku były masowo zabijane dla mięsa i jaj, duże ilości wysyłano także do Wielkiej Brytanii, gdzie wcześniej modna stała się z nich zupa.
Głównym skupiskiem zabytków jest stolica San José. Dzięki swej nietypowej architekturze i otaczającym ją krajobrazom uważana jest za najpiękniejsze miasto Ameryki Środkowej. Położona w Kordylierze Środkowej na wysokości 1140 m. n.p.m., jest głównym centrum administracyjnym i kulturalnym. To tętniąca życiem nowoczesna metropolia z betonowymi wysokościowcami, neonami i bilbordami. Jej ulice przecinają się pod kątem prostym tworząc strukturę szachownicy. Zabudowa jest niskopiętrowa (dostosowana do trzęsień ziemi), w centralnej części naznaczona budynkami o wyższych kondygnacjach. Wyróżnia się oszklony, nowoczesny hotel La Aurora i wysokościowiec Banku Narodowego. Najstarszą dzielnicą jest Barrio Amon. Składają się na nią zabytkowe, drewniane domy, które skutecznie oddają dawną atmosferę miejsca. Jednym z nich jest Casa Verde, tzw. Zielony Dom, który pochodzi z 1910 roku. Niegdyś był zamieszkiwany przez zamożną rodzinę barona kawowego. Jest przykładem kombinacji stylu mauretańskiego z europejskimi detalami.
Architektoniczną perłą stolicy jest wzniesiony w 1897 roku Teatr Narodowy. Położony przy Plaza de la Cultura, jest najdłużej działającym teatrem w Ameryce Środkowej. Jego budowę zainicjowali pod koniec XIX wieku kawowi baronowie, którzy zgodzili się odprowadzać od każdego worka kawy specjalny podatek. Innym, zwracającym uwagę obiektem jest powstały w 1799 roku teatr Melico Salazara. Położony w północnej części Parku Centralnego zaznacza się kilkupiętrową, neoklasyczną fasadą. W mieście znajduje się także plac Melico Salazara. W jego środkowej części postawiono tzw. Muzyczną Świątynię. Tworzy ją kopuła osadzona na kilkunastu podtrzymujących kolumnach. Odbywają się tutaj występy lokalnych zespołów muzycznych. Przyciągać uwagę może także fasada tzw. Metalowego Budynku. Jest to jeden z trzech eksperymentalnych domów, którego budowę zlecił i sfinansował w 1888 roku rząd Kostaryki. Wytrzymała konstrukcja ze stali została wzniesiona przez spółkę Forges D`Assau, której właścicielem był budowniczy wieży Eiffla.
Strona:  « poprzednia  1  [2]  3  następna »

górapowrót
kursy walutkursy walut
[Źródło: aktualny kurs NBP]